Data: 2017-05-19 02:02:34
Temat: Re: [OT] Re: Pyszny biały ser.
Od: Akarm <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-05-19 o 00:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisał:
>
>> Dla równowagi dodam, że ja - o zgrozo! - myję dziecku pupę w umywalce.
>> Nie wiem, co na to higiena, ale mój kręgosłup jest z tego powodu bardzo
>> zadowolony.
>
> Ciekawe też, gdzie swoje cztery litery myją ci, co bidetu nie mają.
> Jeśli wiedzą co to higienia, to nie powinni myć wcale. Przynajmniej
> do czasu, aż im dzieci nie urosną. Bo przecież nie zrobią tego w tym
> samym miejscu, gdzie dziecię może myć buzię!
Są ludzie, którzy cali (nie zostawiając swoich czterech liter gdzieś z
boku) zanurzają się w wannie, są też tacy, którzy cali (fuj!) wchodzą
pod prysznic, a nawet tacy, którzy zanurzają się razem ze swoimi
czterema literami w publicznych basenach!
Słyszałem też o takich, którzy (o zgrozo!) w umywalce myją ręce po
skorzystaniu z toalety. To się w zapewne nie mieści w rozumieniu podstaw
higieny przez niektórych. :D
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
|