Data: 2006-10-02 08:56:02
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Szpilka" <s...@S...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
news:rebpvyhhvspq$.1lsktt119170n$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 29 Sep 2006 22:12:30 +0200, Szpilka w wiadomości
> <news:efjuou$8va$1@node4.news.atman.pl> napisał(a):
>
>> Jesli sprawdzian semestralny to wiadomo ze nie trwa on 10 minut tylko
>> raczej 1 godzinę lekcyjną (ja pamiętam nawet że z języka polskiego
>> pisaliśmy sprawdzian semstralny na 2 lekcjach pod rząd)
>> I jeśli na taki sprawdzian uczeń się spóźni to nie widzę problemu by
>> dołączył do reszty piszących. Konsekwencją spóźnienia będzie krótszy
>> czas pisania.
>
> Akurat. W tym chorym systemie podniesie się krzyk, że nie dałaś dziecku
> szansy na dobre napisanie sprawdzianu.
A czy istnieje w tym 'chorym systemie' takie wyjście z sytuacji aby
zadowolić każdego? Jak powinien się zachować nauczyciel w
stosunku do spóźnionego ucznia na sprawdzian semetralny (w tym przypadku)
aby nie byc wzywanym na dywanik i nie musieć słuchać opierdzielu
od przewrażliwionych mamuś?
Bo ja już nie mam pomysłu :-)
Sylwia
|