Data: 2007-11-25 18:59:20
Temat: Re: Odciecie pradu bez ostrzezenia
Od: "tpsa" <o...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "omega_fan" <o...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ficg78$4c9$1@inews.gazeta.pl...
>> Niepłacenie za usługę/towar jest zerwaniem umowy. czyli to Ty pierwszy
>> naruszyłeś jej warunki.
>
> Tak.
>
>> Czego Ty chcesz? Żeby Ci prąd za darmo dostarczano?
>
> Nie. Żeby przed odcięciem prądu ktoś mnie łaskawie
> poinformował, że mam niezapłacone za styczeń, a nie
> żebym się o tym dowiedział w listopadzie zastając w
> drzwiach wetknięty karteluszek z nabazgraną informacją,
> że oto własnie mi odłączono prąd.
>
> To, że jest to niezgodne z umową zawartą między mną
> a zakładem energetycznym już wiem.
>
> Pytam, czy jest może jakieś prawo, które zabrania
> takich praktyk niezależnie od treści umowy.
>
>
>
Umowa wynika z prawa tak z Kodeksu Cywilnego jak i "prawa
energetycznego".
Myślałem, że zrozumiałeś wcześniejszą odpowiedź.
Jeśli umowa została naruszona to naruszono prawo
więc możesz zaskarżyć ZE do sądu lub poskarżyć się do Urzędu Regulacji
Energetyki. Twój wybór.
Jakiej jeszcze oczekujesz odpowiedzi???
Jerzy Stanisław
|