Data: 2015-02-19 07:11:11
Temat: Re: Odp: Jaką patelnię lupić?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
@ pisze:
>>> Nie zapomne jak kilka dobrych lat temu w pobliskich delikatesach
>>> byl "traktowany" krolik, oferowany w calosci (wraz z sierscia).
>>> Bylo to przed Swietami Wielkanocnymi. Poniewaz codziennie robilam
>>> tam zakupy, mialam okazje widziec jak przed zamknieciem sklepu
>>> krolik ląduje w szafie z mrozonkami, ulozony bezposrednio na
>>> samym ich wierzchu, a potem po otwarciu sklepu wraca do wystawki
>>> z wedlinami... A ja wtedy jeszcze bylam na tyle durna, ze nie
>>> zglosilam tego do Sanepidu.
>>
>> Poproszę grzecznie o wytłumaczenie, jak krowie przy rowie,
>> dlaczego należało przy tej okazji interweniować w Sanepidzie?
>> Sorki, ale nie kumam.
>
> Ano dlatego, ze krolik byl w rytmie dobowym czesciowo zamrazany
> i potem odmrazany.
Jak nie przymierzając zając. Taki co wisi i kruszeje. Przed Wielkanocą.
Jarek
PS
A może to wręcz był zając, nie królik?
--
Na żelaznym balkonie
Łbem na dół wisi zając,
Łąkę przewróconą
Jeszcze oglądając.
|