Data: 2005-06-15 11:28:24
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <1goscmlunp48a.risntevhl9di$.dlg@40tude.net>,
"Roman G." <r...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 15 Jun 2005 10:56:03 +0200, Nixe napisał(a):
>
> > Za chwilę wyjdzie na to, że zasadniczo to każdy, kto choć przez chwilę ma
> > kontakt z cudzym dzieckiem, ma jednocześnie prawo decydować o jego
> > wychowaniu.
>
> W zakresie niezbędnym do skutecznego sprawowania bieżącej pieczy na pewno.
Ale to akurat oczywiste jest. A cała jazda wzięła się stąd, że przy
okazji głosisz, jakoby ów każdy miał prawnie zagwarantowaną swobodę w
doborze metod uznanych przez siebie za stosowne. Tymczasem i swoboda, i
stosowność zawsze może być poddana ocenie - w skrajnych przypadkach
sądowej.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|