Data: 2005-09-06 08:43:07
Temat: Re: Opłaty za przedszkole, czyli jestem pieniaczem
Od: "Sylvja" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta W." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfjf7b$ehi$1@news.onet.pl...
> Zgadzam sie z Toba calkowicie. Skoro maja okreslony dzien na pobieranie
> oplat to powinny sobie np. rozmienic 500zl na banknoty 10zl i 20zl i byc
> przygotowane. Ja bym nie zaplacila:-) Tzn. powiedzialabym ze zaplace
> innego dnia jak beda mialy wydac, albo dalabym 200zl i doniosla reszte
> nastepnego dnia. Ale ja to "waleczna" jestem:-)))
U nas jeśli pani przyjmująca pieniążki nie ma wydać, to pobiera
taką kwotę jaka rodzicowi pasuje i zapisuje to przy nazwisku dziecka na
kartce.
I jest możliwość uregulowania reszty płatności w innym dniu lub w następnym
m-cu.
Ale to chyba zależy od dobrej woli takiej pani właśnie :-)
--
Pozdrawiam
Sylwia, Piotruś (3.01.2001) i Maciuś (~ 5.12.2005)
|