Data: 2015-07-03 17:06:11
Temat: Re: Ostatni oddech szparagów i witajcie chłodniki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
> Lody bobowe. Próbowałeś? Ciekawa jestem, jak potraktowali bób, czy
> jak "tort z fasoli", czy jak bób?
Jakoś nie udaje mi się wstrzelić w ten festiwal. Piszą, że potraktowali
dwojako: po prostu "sladoled od boba" -- co odpowiedzi na pytanie nie
daje, oraz "lody stracciatella z bobu i czekolady" -- tu już łatwiej to
sobie wyobrazić.
Autorki wraz ze swoim dziełem wyglądają tak:
http://www.kastela.org/images/stories/arhiv/novosti4
/grupe2007/bob_070519/s3.jpg
(rzecz jasna zdjęcie to bezczelnie wyguglałem).
> W Warszawie można zjeść rozmaite wytrawne, ale wolę lody normalne,
> czyli słodkie. Tu coś dla ekstrawagantów:
> http://gadzetomania.pl/5374,najdziwniejsze-lodowe-sm
aki-na-swiecie
Od lat mi mówią, że w Warszawie dają gdzieś lody cebulowe, już nawet
nie pamiętam gdzie. Też mi jakoś nie śpieszno do nich. Ale co człeka
ma spotkać, to go nie minie -- w Japonii widziałem wynalazki podobne
do tych (też nie próbowałem).
--
Jarek
|