Data: 2004-09-19 21:34:13
Temat: Re: Owoce pod zapiekanym koglem-moglem?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 19 Sep 2004 22:32:44 +0200, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <u...@4...com>,
> Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>
>> >A co tu wyjaśniać. Ja wiem, że sabayon to to szodon po angielsku. Tylko
>> >zdziwił mnie ten anglicyzm włoskiego pochodzenia w tekście polskim.
>> >
>> >Władysław
>>
>>
>> Jaki anglicyzm? po tu tejszemu sabayon/szodon to zabaglione (a
>> jako anglizyzm wymawia sie tak, jak jest napisane :) , jak
>> wiekszosc wloskich slow, ltore ma w sobie "gl"
>
>To w USA nie mówią już po angielsku?
>
>Ale, żeby było zabawniej, to America Heritage Dictionary podaje, że
>sabayon w angielskim pochodzi nie wprost z włoskiego, ale pojawił się za
>pośrednictwem francuskiego. W Polsce byłby więc kalką z kalki z kalki.
>
>Władysław
Wladyslawie, napisalam przeciez "po tutejszemu", nie mieszkam w
USA, American English i British English to SA rozne jezyki
Pierz
A z tym sabayon/zabaglione to to samo co pistou i pesto i pare
innych (beszamel tez)
K.T. - starannie opakowana
|