Data: 2001-09-24 18:44:08
Temat: Re: PRL i jedzenie
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jezeli ktos szuka Polo Cocty, to wiem gdzie jest, ale prosze zglosznia na
priva (bo daleko, podroz droga...) Ewcia
--
Niesz !
Waldemar Krzok <5...@t...de> a écrit dans le message :
3...@t...de...
>
>
> Gierka banana nie widziałem ;-)) Ale z dobroci to Pola Cocta, można było
> i blat stołu po orgii curry/cayenne (importowanych ze zgniłego podówczas
> zachodu). Nie mogłem doczyścić, aż mi się pola cocta wylała i wszystko
> wyczyszczone było. Oprócz tego bryndza, nie mam tu tego :-((
>
> Waldek
|