Data: 2021-02-13 23:00:15
Temat: Re: Pączki
Od: cef <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2021-02-13 o 22:27, Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 13 lutego 2021 o 19:25:37 UTC+1 cef napisał(a):
>> W dniu 2021-02-13 o 17:25, Trefniś pisze:
>>> W dniu .02.2021 o 16:27 cef <c...@i...pl> pisze:
>>>
>>>> W dniu 2021-02-12 o 15:44, Akarm pisze:
>>>>> Dlaczego nie mogę znaleźć tutaj żadnych wpisów dotyczących "tłusto
>>>>> czwartkowej" tradycji?
>>>>> Bo ja wczoraj, wbrew zdecydowanemu protestowi żony, postanowiłem
>>>>> usmażyć pączki. :)
>>>>
>>>> Nie było wpisu o pączkach, bo robiliśmy faworki.
>>>
>>> Oczywiście, bo pączki to się kupowało w małych lokalnych cukierniach,
>>> żeby je ratować po lockdownie!
>>> U Magdy Gessler po 11 PLN sztuka, ale u prawdziwego cukiernika normalna
>>> cena to była w okolicach 3..4 PLN.
>> Owszem, kupiłem pączki w lokalnej cukierni
>> (bo w lokalnym sklepie bywały w tłusty czwartek tak
>> przemysłowe pączki, że zjeść to było trudno)
>> ale nie był to specjalnie udany zakup.
>> Cena 3,0 i 3,5 (z lukrem i powidłami) ale pożałowali cukru
>> a dodatkowo ten droższy
>> straszliwy gniot - chyba zrobiony tydzień przed terminem
>> i zapomnieli odświeżyć.
> Jak byłem młody i piękny to stary i brzydki cukiernik, taki z dziada pradziada dał
mi radę. Nigdy nie kupuj pączków w tłusty czwartek.
Dlatego jak kupuję w tłusty czwartek, to staram się wybrać jakieś
szczególne, zeby chociaż była minimalna szansa, że będą normalne.
I kilka razy się udało. Pamiętam, że kilka lat temu kupiłem na stacji BP
pączki firmowane nazwą Blikle. Były świeże, słodkie, puchate -
nie pamiętam ceny, ale było jakoś drogo i dlatego
w ogóle jeszcze były w sprzedaży późnym popołudniem.
|