Data: 2021-02-14 11:30:51
Temat: Re: Pączki
Od: Akarm <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 13.02.2021 o 23:00, cef pisze:
> kupiłem na stacji BP
> pączki firmowane nazwą Blikle. Były świeże, słodkie, puchate -
> nie pamiętam ceny, ale było jakoś drogo i dlatego
> w ogóle jeszcze były w sprzedaży późnym popołudniem.
>
Jak widać, dużo zależy od smaku.
Kiedy pracowałem przy Nowym Świecie, skusiłem się na ciepłe pączki u
Bliklego. Dobrze, że przed zakupem większej ilości do domu, zjadłem
najpierw jedną sztukę na miejscu. Gorszych pączków nigdy nie jadłem -
ani wcześniej, ani później. Od tamtej pory na pączki chodziłem spory
kawałek dalej, do cukierni Pomianowskiego.
A teraz rodzina stwierdziła, że kupowanie pączków odchodzi do lamusa.
Przepis jest na tyle prosty, że w zasadzie nie musiałbym zapisywać. ;)
Zapamiętałem. :)
Największy problem, to dokładne zalepienie nadzienia. Nie zawsze mi się
udaje. :(
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
|