Data: 2014-11-21 16:08:11
Temat: Re: Patelnie (trochę spamująco)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun napisał:
>>>>> Istotnie, bardzo dobre patelnie. Jednak nie do wszystkiego,
>>>>> np. nie do domycia po smażeniu placków z cukinii.
>>>> Spokojnie do domycia po wszystkim.
>>> Nie spokojnie i nie po wszystkim, Po usmażeniu placków cukinii
>>> patelnie można trzymać już tylko w szafce, bo nie da się jej
>>> (chyba?) niczym umyć do czysta.
>> Znowu muszę wystąpić z tezą, że skoro są kłopoty z myciem, to ona
>> nie ceramiczna, tylko jakaś emaliowana. Podobne powłoki nanosi się
>> na pociągi i tramwaje -- graficiarze mogą je osprajować, a potem
>> wystarczy spokojnie i lekko przelecieć blachę jakąś szczotką, żeby
>> farba zlazła.
>
> Proponuję nie spekulować tylko kupić cukinię i usmażyć z niej
> placki na oleju, na tej swojej oryginalnej ceramicznej patelni..
> I z niecierpliwością czekam na opinię na temat jej czystości.
Ja zawsze chętny jestem do badań empirycznych. Ale żeby doświadczalnie
dowieść jakiejś tezy, to trzeba ją wprzódy postawić. Co powoduje
niedomywalność patelni? Cukinia? Plackowatość? Jedno i drugie w
połączeniu? Jeśli tak, to czy znany jest powód tej wyjątkowości?
Cukinię smażyłem wieloktotnie. Inne podobne warzywa też. Placki tarte
również, choć akurat nie z cukinii. Za każdym razem effectus był nullus,
jeśli chodzi o zapaskudzenie powierzchni patelni. Cukinię nawet mam
teraz w domu, nie muszę chodzić do sklepu. Jak mam zorganizować minimalny
eksperyment, żeby jego wyniki miały wartość naukową? Zetrzeć cukinię?
Zmieszać z czymś? Nie mam teraz ochoty na takie danie, ale dla dobra
nauki mogę się poświęcić. Jeden placek wystarczy, czy nieodwracalne
zmiany w ceramice pojawiają się gdy liczma placków k>N ? Jeśli tak,
to jakie jest to N?
Jarek
--
T. wciąż jeszcze nie traci nadziei, że ja zechcę zostać jego nieprzyjacielem.
[Hugo Dyonizy Steinhaus]
|