Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marsel" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Perfekcjonizm
Date: Sat, 25 Aug 2001 14:39:39 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 39
Message-ID: <9m86av$ige$1@news.tpi.pl>
References: <9m3fc4$lhb$2@news.internetia.pl> <3...@o...pl>
NNTP-Posting-Host: pe190.rzeszow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 998743199 18958 213.77.160.190 (25 Aug 2001 12:39:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 25 Aug 2001 12:39:59 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:98629
Ukryj nagłówki
Użytkownik "eFranken"
> Witold wrote:
> > Znacie może lekarstwo na perfekcjonizm?
>
> Dla mnie kluczem jest przejście od szczegółu do ogółu. Perfekcjonista
> ma zawężony horyzont, jest obsesyjnie skoncentrowany na szczególe.
> Trzeba rozszerzyć horyzont, ująć rzecz w szerszym kontekście, zadać
> pytania na wyższym poziomie: jakie znaczenie ma to czy tamto, co się
> bardziej opłaci, czy to mi jest naprawdę potrzebne?
W takim razie kim jest człowiek (przecież nie ja;),
który w momentach kiedy ma wizję całości, równocześnie ma
świadomośc z jakich nędznych szczegółów ta wspaniała całość się
składa, pragnący za wszelką cenę to zharmonizować,
i przez to nie potrafiacy osiagnąć spokoju wewnętrznego?
> <...>
> Nie daj szczegółom zająć pierwszego miejsca. Szczegóły będą się
> pojawiać i znikać. Niebo zaś to Twój stały punkt odniesienia. Gdy
> będziesz na leżaczku, nie myśl o szczegółach, tylko spójrz na nie z
> perspektywy tej wielkiej przestrzeni. Czyż nie są malutkie?
jednak całe życie z tych drobnych szczegółow sie składa.
od tego uciec nie można ich ignorować i patrzeć tylko w niebo
(gdzie jeszcze więcej szczegółów;)
Perfekcjonista mógłby wg swojego mniemania ukończyc dzieło,
gdyby nie stały mu na przeszkodzie te inne- "nieistotne sprawy"...
Wg mnie lekarstwem mogłoby być złagodzenie dysonansu pomiędzy wielkimi
i małymi celami.
Marsel
|