Data: 2004-07-28 08:43:23
Temat: Re: Pierogi ruskie zagranica
Od: "eM" <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
"eM eL" pisze:
> No i "u ruskich", "u arabow", itp. mniejszosci narodowych i
> religijnych, oczywiscie...Twarogi jak malowane :-)))
>
> Jak mnie chcica napadnie na cus polskiego w nieznanym miescie/kraju
> to zwykle zasiegam jezyka w polskim kosciele, konwencie czy u jakichs
> misjonarzy. Jakze inaczej znalazlbym niemieckie delikatesy
> sprzedajace kapuste kiszona i makowce w Hondurasie..? :-)))
Wiesz co, eM eL, ja Cie ozloce. Ja Ci postawie pominik i codziennie
bede pod nim zanosic swieze kwiaty. Ja po prostu zapomnialam, ze po
prostu tak po prostu jest takie proste wyjscie :-). Bo ja ksiedza Marka
podczas spowiedzi o rozne rzeczy wypytalam ;-), a o kabanosach, twarogu
i polskim chlebie zapomnialam. A ze mieszkam o rzut beretem od
dzielnicy
zydowsko-hinduskiej, to i tam pod osloną nocy polecę zapytać o kapuste
kiszoną :-).
Ja Wam w ogole wszystki za ten watek stopy caluje, a Ewie (siostrze
Ani) N. za rozpoczęcie go - szczegolnie :-))).
eM, patriotka o suchym pysku, ale juz ze swiatelkiem w tunelu :-)
|