Data: 2010-03-06 08:45:11
Temat: Re: Płeć wołowiny [?] ;)
Od: Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jzfv6j7jrxgn.vpoprc6kny1q.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 5 Mar 2010 23:50:12 +0100, Krzysztof Tabaczyński napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:3naqdpxxin2s$.1iegmf7oeipkm.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 05 Mar 2010 19:23:26 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Mam takie nietypowe pytanie. Z jakiej płci zwierząt zazwyczaj w Polsce
>>>> sprzedaje się wołowinę? Tzn. czy z krów, czy z byków? Rozmawiałam
>>>> dzisiaj z jedną Turczynką, która z całą stanowczością stwierdziła "na
>>>> oko", że wołowina w polskich sklepach jest z krów, nie z byków,
>>>> natomiast w Turcji za najlepszą uznaje się wołowinę z byków. Trochę
>>>> mnie
>>>> zaskoczyła, bo mi nigdy chyba nie przyszło do głowy zastanawiać się nad
>>>> tym aspektem mięsa. ;) Logicznym mi się wydaje, że krowy trzyma się w
>>>> Polsce głównie dla mleka (zarzyna się najwyżej stare krowy), więc mięso
>>>> raczej pochodzi z samców, no ale pewności nie mam. No i po czym to
>>>> rozpoznać na oko? Turczynka twierdzi, że mięso byków jest o wiele mniej
>>>> tłuste i mniej żylaste. Czy ktoś się może orientuje dokładnie, jak to
>>>> jest? Mam nadzieję, że nie wygłupiłam się tu z jakimiś brakami w
>>>> podstawowej wiedzy. :)
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> W Polsce hodowla bydła mięsnego jest obecnie na dosyć wysokim poziomie -
>>> hoduje się i byczki, i krowy ras mięsnych. Różnica pomiędzy bydłem
>>> mlecznym
>>> a mięsnym jest zasadnicza - nie sprzedaje się JUŻ dzisiaj wołowiny z
>>> mlecznej starej krowy. Nie spotykam już w sklepach tego paskudnego
>>> ciemnego
>>> mięsa z żółtym twardym tłuszczem. Ostatnio kupiłam tak piekną wołową
>>> pręgę,
>>> ze po ugotowaniu w rosole sztuka miesa z niej była mięciutka jak krem.
>>> Mnie tam wszystko jedno, czy z młodego mięsnego byczka, czy z młodej
>>> mięsnej niezacielonej krowy.
>>
>> Taaaak?
>> To powiedz gdzie w Tychach lub w Katowicach kupić wołowinę
>> rasy Limuosine lub Charolaise? Od dwudziestu lat szukam...
>>
>
> Nie wiem, ja nie mieszkam tam, ale na tabliczce w moim sklepie być może
> jest podana i rasa tuszy, z jakiej w danym dniu się porcjuje mięso; bo
> wiek
> i numer podają, a co jeszcze, to doczytam, być może i rasę.
U nas takich rzeczy nie chcą pisać...
W Poznaniu też nie...
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
|