Data: 2005-06-07 20:33:54
Temat: Re: Po trzech latach...
Od: "JerzyN" <007_usuń_to@megapolis.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
[...]
> Zaraz, zaraz, to anonimowy pusiak moze nazwac ludzi tak : "wszyscy Ci,
> którzy maja pozytywne zdanie na temat dzudzu sa dla mnie psychopatami
> tak jak dzudzu"
> ... tak sie sklada ze czasami mialam o nim (czy o niej) pozytywne
> zdanie, a czasami nie. Wiec dla tego pusiaka jestem psychopata, tak
> jak i wszyscy ktorzy na dzdzu nie wylewali natychmiastowo kubla pomyj.
Z tego wnoszę, że ja też jestem psychopatą bo czasami odpowiadałem
"dobremu" wcieleniu dzudzu mimo iż zwalcazałem te złe.
> Jak napisalam wczesniej : dla mnie zreszta EOT
Nic z tego Ewo, dzudzu w tej chwili robi w tym wątku plebiscyt
popularności i wychodzi na to, że populizm zwycięża. Może jeszcze długo
egzystować bo ma na kim się oprzeć. Nawet na formach szczątkowych.
Więcej mu do szczęścia nie potrzeba.
pozdr. Jerzy
|