Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak. Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

« poprzedni post następny post »
Data: 2016-06-22 14:18:54
Temat: Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.
Od: s...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu środa, 22 czerwca 2016 13:12:15 UTC+2 użytkownik Majka napisał:
> W dniu wtorek, 21 czerwca 2016 20:58:15 UTC+2 użytkownik Czesuaw napisał:
> > Też kiedyś myślałem nad problemem jak zrobić aparat kroplujący do podlewania
roślin. I wymyśliłem :) Ale na razie teoretycznie.
> > Generalnie idea jest prosta - butelka po wodzie mineralnej (najlepiej moim
zdaniem 5l) ustawiona na jakimś stojaku, albo podwieszona do tyczki wbitej w ziemię.
Zakrętka jest odkręcona, a w denko wbity aparat do kroplówki
>
> Czy aparat do kroplówki wbity w plastikową butelkę stanowi z nią szczelne
połączenie?
> Czyli czy woda kierowana jest wężykiem/kroplówką? Bo przy nieszczelnym połączeniu
będzie ciec wokół dziurki w butli i nie będzie przez to kontroli nad wodą, nie będzie
można jej kierować pod wybrana roślinę.
>
> Twój pomysł jest bardzo interesujący. Ikselki jest prostszy.
>

Ogólnie problem tego aby krople wychodziły równo, powoli i aż do opróżnienia
zbiornika nie jest prosty.

W kroplówce szpitalnej trzeba dbać aby worek z płynem był relatywnie wysoko. Do tego
mechanizm kroplujący musi być czysty. Jedno ziarenko piasku w zaworku robi problem.

No i koszta. Jak ktos potrzebuje 3-6-10 sztuk takich "butelek" to nawet 10pln za
sztuke nie jest katastrofą.
Jak potrzeba 50-100 sztuk to jednak koszty muszą być niskie aby były porównywalne z
położeniem węża czy wkopaniem zbiorniczka.

https://www.google.com/search?q=pet+bottle+drip+irri
gation&num=20&espv=2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0
ahUKEwj7j8-9zrvNAhVLIcAKHfxfCD0Q_AUICCgB&biw=1366&bi
h=631

Sporo tego przeglądałem i nie znalazłem nic bardziej niezawodnego od tego co
zastosowałem.

Kluczem do mojego pomysłu jest sztywna butelka. Wtedy dwa otworki gwarantują że
będzie spokojnie bąbelkować. W najgorszym wypadku po prostu zaczekam na kolejną
transze butelek i te wiotkie wymienie na sztywne...

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.06 Kris
22.06 s...@g...com
23.06 Ikselka
26.06 s...@g...com
26.06 wolim
27.06 s...@g...com
Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina
jaka to roślina ?
Chwastnica w trawniku
rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
aronia na jarząbie coś sie dzieje
Klon palmowy - czesciowo uschnal po zimie
co zrobić z szyszkami?
Co urośnie w cieniu
Cebula w doniczkach
Szerokość ścieżki ogrodowej - jaka?
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?