W dniu 21.09.2020 o 18:49, Silvio Balconetti pisze:
> Am 21.09.20 um 12:56 schrieb trybun:
>> W dniu 21.09.2020 o 10:52, silvio balconetti pisze:
>>> Jezdzilem troche po obcych krajach, popatrzylem na swiat z gory,
>>> ukulturalnialem sie i wrocilem do domu. Tutaj okazalo sie ze dzieci
>>> poszly juz do szkoly, dorosli wracaja z urlopow i krzywa rosnie.
>>> Niedawno mielismy jakies 500 pozytywnych testow na 250 tysiecy
>>> ludzi, a teraz jest tego chyba prawie 750. Czekamy az z ruskim gazem
>>> przyjdzie Sputnik V lub cos podobnego, a na wszelki wypadek
>>> zaszczepilismy sie przeciw grypie (autyzmu nie bylo, tylko krotko
>>> sraczka).
>>> Ale moze byc gorzej. USA przoduja i maja juz 7 mln zarazonych i
>>> ponad 200 tysiecy trupow (do konca roku ma byc o 180 tysiecy wiecej).
>>> W Brazylii, Rosji, Indiach, Peru, Kolumbii, RPA tez nie jest wesolo,
>>> a radio przedwczoraj mowilo, ze w Czechach, Polsce i na Wegrzech
>>> rowniez krzywe rosna.
>>> Zycze zdrowia, dobrej kondycji i dobrego apetytu!
>>>
>>> https://www.flickr.com/photos/zabajawa/50360058113/i
n/album-72157716036961483
>>>
>>> https://www.flickr.com/photos/zabajawa/50360888347/i
n/album-72157716036961483/
>>>
>>
>>
>> W Polsce wczoraj została przekroczona bariera tysiąca zakażeń/dobę. A
>> jeszcze podobno nie mamy do czynienia z tzw drugą falą, ona ma
>> przyjść dopiero jesienią i zimą.
>>
>
> A pandemia podobno juz przechodzila, nie trzeba bylo sie bac i isc
> wybierac. Z drugiej strony zamykane byly parki, lasy, cmentarze (nie
> dla wszystkich), karani rowerzysci, trzeba bylo wszedzie nosic maski
> (ale tez nie wszyscy). No to pomieszali ludziom w glowach,
> potraktowali jak dzieci, a jeszcze opowiadali glupoty o szczepionkach.
> Podobnie w USA Trump mowil, ze z cieplem wirus zniknie, mozna go zabic
> srodkiem dezynfekcyjnym, promieniami UV, maseczki to bzdura itp.
> Choc jak czytam i u nas ludziom troche odbija, choc politycy i media
> sie nie wyglupiaja.
>
> SB.


Tu akurat współczuje rządzącym, czyli władzom poszczególnych krajów,. Są
autentycznie między młotem a kowadłem. Z jednaj strony nie mogą aż tak
bez konsekwencji ograniczać swobód, gospodarka też ma swoje prawa,  a i
z drugiej każdy zmarły podczas tej epidemii także obciąża ich konto.