Data: 2006-10-10 08:58:36
Temat: Re: "Polska" kawa
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los napisał(a):
> In article <ege33c$s9b$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
>
>> Krysia Thompson napisał(a):
>> [...]
>>> A cos Ty sie zaparl na te biedna kawe? Na inne rzeczy
>>> jadalne/pitne tez masz takie ekstremalne zapatrywania?
>> Niestety, on prawie całą prawdę mówi. Ja od wielu już lat nie widziałem
>> w sprzedaży kawy liofilizowanej.
>
> Oooo?
Miałem na myśli prawdziwą dobrą kawę i produkowaną starymi dobrymi,
sprawdzonymi metodami bez dodatków E.
Wzorzec: kawa Nescafe liofilizwana w torebkach z lat 77-tych.
Skoro stopniowo rezygnowałem z picia kawy najpierw rozpuszczalnych a
teraz mielonych to nie dlatego, ze stawały się "lepsze" tylko gorsze w
smaku.
Nie piję kawy z cukrem i dlatego kwasowość jest istotna, czasami udaje
się mi kupić świeżo paloną lub kupioną za granicą.
> To w jakich sklepach ty bywasz?
Różnych.
Jeśli znasz dobrą kawę i nie kwasną to podziel się informacją o niej.
> I po czym poznajesz, czy kawa jest liofilizowana, czy nie?
Po wyglądzie [różni się ;-) od tej suszonej metodą rozpyłową], i tym co
jest napisane na opakowaniu, aha i mam informacje o konkurentach od
swojej wtyczki w Nes...
pozdr. Jerzy
|