Data: 2007-12-07 16:05:25
Temat: Re: Prezent - pewnie setny raz, ale co mi tam...
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
PeJot napisał(a):
> Nie mam czasu. Piszę sms-a, żeby sprawdzić czy syn trafił ze świetlicy
> do toalety ;)
Piszesz o skrajnościach, a nie o to chodzi.
Może masz stalowe nerwy, żeby zastanawiać się, co się dzieje z dzieckiem,
które od 3 godzin powinno być w domu, a nadal go nie ma i co ciekawsze, nikt
ze znajomych też nie ma pojęcia. Albo gdy się zgubi w kilkutysięcznym tłumie
nie znając języka. Może lubisz uderzenia adrenalinki w takich sytuacjach,
ale wiesz, nie każdy jest taki. Komórka nie załatwia wielu spraw, ale bardzo
wiele ułatwia. W dzisiejszym i tak dość nerwowym i stresującym życiu, każdy
sposób, by sobie tych nerwów zaoszczędzić jest dobry.
JW
|