Data: 2007-03-07 13:44:39
Temat: Re: Problem z pieciolatkiem - prosba o pomoc
Od: "malalai" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>A, zapomniałam. Miałam nie gdybać.
Old Rena, po zastanowieniu bije sie w piers, mialas racje, burza mozgow
rzeczywiscie moze byc pomocna;) zwlaszcza madrych mozgow z dzieciowym
doswiadczeniem;) wlaczam filtry zatem i czekam na te dziesiatki odpowiedzi;)
zatem skoro nie 'olewac' i nie wychodzic z pomieszczenia, to co? do mlodego
nie dociera nic jak wpada w ten swoj stan. a jest duzy i silny; ja juz mam
since;(
rzeczywiscie do tej pory byla tylko mama i on, teraz sie pojawila trzecia
osoba. jak mu uswiadomic, ze to on jest numer jeden? staram sie mu poswiecic
tyle uwagi ile sie tylko da, ale nie jest to latwe, bo w domu jestem po 18.
z przedszkola odbiera go TZ..
|