Data: 2015-02-23 22:37:41
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .02.2015 o 21:34 XL <i...@g...pl> pisze:
> Dnia Mon, 23 Feb 2015 21:28:45 +0100, Trefniś napisał(a):
(...)
>> Wyliczyłem im, że produkcja majonezu w domu będzie tańsza i zdrowsza niż
>> zajadanie się margaryną.
>> Oczywiście tańsza też niż najtańszy majonez z Bierdolonki.
>> Pokazałem, jak wykonać majonez w 1 minutę (możecie obejrzeć na YT).
>>
>> Niestety - przyzwyczajenie jest silniejsze.
>> Najtańsze margaryny wygrały.
>>
>
> Wygrały ceną - masło jest już bardzo drogie.
Pisałem o _majonezie_ domowym! Mimo, że wypada taniej niż najtańsze
margaryny - przegrał.
A smaczniejszy i znacznie zdrowszy (niski IG i duża zaw. zdrowszych
tłuszczy).
Prosta rzecz - _zdrowy_ olej rzepakowy z emulgatorem w formie żółtka.
Wygrywa jakaś uwodorniona mieszanina oleju palmowego.
> Pytanie, kto i dlaczego kupuje
> te DROGIE margaryny, ceną nawet przewyższajace masło!
Rodzaj nowej w Polsce mutacji snobizmu - niektórzy kupują nawet gorsze -
byle w drogim sklepie i w odpowiedniej cenie.
Mnie zachwyca ostatnio "Smakowita Pajda - smalczyk w 100% roślinny" ZT
Kruszwica.
Jest wersja z cebulką i jabłkiem, oraz z ziołami ogrodowymi:
http://www.ztkruszwica.pl/pl/aktualnosci/smakowita-p
ajda
Pierwsza z brzegu recenzja (wegetarianki!):
http://zielonyjelen.blox.pl/2013/12/Oceniam-sobie-Sm
akowita-Pajda.html
Tylko nie kpijcie z nicka "Zielony jeleń"...
Jeden wielki zachwyt.
Nawiasem - dziwią mnie wegetarianie, którzy na siłę próbują swoje potrawy
upodobnić do mięsnych... Dla mnie (mam za sobą wielomiesięczny
wegetariański epizod) zawsze było to oszukiwanie samego siebie przez
wegetarian.
Zgadnijcie, z czego ów "smalczyk"?
"Oleje i tłuszcze roślinne (słonecznikowy, palmowy, rzepakowy, kokosowy w
zmiennych proporcjach) prażona cebulka (9,2%), sól, suszone jabłka (0,6%)
aromaty"
Hehe - olej palmowy i "zmienne proporcje". Wegetarianie zachwyceni (na
szczęście chyba nie wszyscy).
Naprawdę - ten produkt to chyba test "jak daleko można bezkarnie pogrążyć
się w idiotyźmie".
Jak widać - można jeszcze dalej, czekam na kolejne produkty!
--
Trefniś
|