Data: 2004-09-20 20:04:57
Temat: Re: Przeproś babci
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cim1c3$79p$1@localhost.localdomain...
>
> Ciekawe, po co? Pani nauczycielka powinna dać sobie radę z takimi
> błahostkami. Druga jakoś wytrzymuje?
Twierdzę, że pierwszej zależy (zobaczymy jak długo) a druga olewa. A my
rodzice uwielbiamy pasjami nauczycieli, którzy olewają nasze dzieci i nie
zawracają nam zabieganym i zajętym przeogromnie ważnymi sprawami rodzicom
głowy.
z
> placówki. A panie przedszkolanki po to uczą się 5 lat, żeby takie rzeczy
> wiedzieć.
Nauczycielki uczą się i wiedzą. Często bardzo chcą być inne niż ich
wychowawczynie. Ale jak zmądrzeją i nabiora troche rutyny tudzież posłuchają
dobrych rad starszych, doświadczonych koleżanek to zamiast truć cztery
litery rodzicom pokroju Moniki (- co to dziecko omalże w ramki oprawione
nosza i jak do Świętego się modlą) poradzą sobie doskonale i to bez przemocy
fizycznej. Jak macie dobry kontakt z dziećmi, które opowiadają co się dzieje
w szkole to wiecie o czym mówię.... a jak nie macie to spróbujcie sobie go
wypracować w wolnej chwili. Uczy pokory, cholernie skutecznie
Kaśka
|