Data: 2005-11-23 10:36:53
Temat: Re: Przerabiamy kopytka
Od: "batory" <b...@b...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Magdalena Bassett" <n...@b...com> napisal w wiadomosci
news:4383A82D.6070607@bluemoonlavender.com...
> Kopytka, niby takie proste, zwykle danie, a jednak mozna je urozmaicic.
>
> Czy robicie kopytka tak samo, jak mama, babcia, itd, czy macie swoje
> nowe sposoby? Od czasu, gdy nauczylam sie robic gnocci (czyt, niokki -
> ciekawe, czy polskie slowo gnioty od tego pochodzi), to calkiem inaczej
> patrze sie na kopytka. W dzisiejszym wariancie polacze ciasto ptysiowe z
> ziemniakami, i po ugotowaniu podam z szalwia smazona w masle.
> Poprzednio dodawalam ubite bialko, i tez byly bardziej puszyste. A wy
> jak urozmaicacie kopytka?
>
Dodaje sera (bialego), czyli bylyby to takie niby leniwe, ale ja robie robie
ruskie-leniwe, czyli daje jeszcze przysmazona cebulke i przyprawiam na ostro.
Chociaz zwykle kopytka lepiej "schodza"
Pozdr. - Agnieszka
|