Data: 2012-01-31 11:00:40
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: masti <g...@t...hell>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia pięknego Tue, 31 Jan 2012 11:56:17 +0100 osobnik zwany Lebowski
wystukał:
> W dniu 2012-01-31 11:11, medea pisze:
>> W dniu 2012-01-31 10:41, Lebowski pisze:
>>>
>>> Na tych patelniach co mamy w domu, to tluszcz nie rozprowadza sie po
>>> powierzchni tylko slizga po niej gromadzac sie w skupiskach
>>
>> Owszem, tak się dzieje, dlatego ja zawsze, kiedy np. smażę naleśniki,
>> rozprowadzam olej specjalnym pędzlem. Oczywiście nie da się go
>> rozsmarować tak równomiernie jak na zwykłej patelni, ale nie jest też w
>> jednym punkcie.
>>
>>> , wiec do jajecznicy uzywam masla tylko w celach smakowych.
>>
>> Czyli dodajesz masło do jaj? Ja najpierw roztapiam masło. Z masłem nie
>> ma już tego kłopotu co z olejem, ono daje się bez problemu
>> rozprowadzić, wystarczy trochę poruszać rozgrzaną patelnią.
>>
>>> Do jajek sadzonych nie moglem go uzyc, bo to nie te temperatury ani
>>> nie ta technologia smazenia, wiec nie widzialem sensu stosowania
>>> innych tluszczy.
>>
>> Według mnie zbyt mocno rozgrzałeś patelnię. Ma być gorąca, ale bez
>> przesady. Samych jajek w ogóle nie powinno się na oleju smażyć, bo olej
>> za bardzo się rozgrzewa, więc nawet sadzone powinieneś zrobić na maśle.
>> W zasadzie na teflonowych patelniach nie ma potrzeby używania tłuszczu,
>> ale ja zwykle je lekko smaruję, jak powyżej. To lepsze i dla patelni, i
>> pewniejsze, że potrawa nie przywrze.
>>
>> Ewa
>
> No wyobraz sobie, ze ta patelnia nie miala termometru :P Poza tym jajka
> sadzone na masle i malym ogniu?
Oczywiście
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
|