"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dfhrcp$1r51$1@news.mm.pl...
> To nie chodzi o to, czy decyzja jest rozsądna czy nie, bo jak można od
> 7-latki zachłyśniętej nowym środowiskiem i sytuacją, wymagać rozsądku? ;-)

otoz to.

> Bardziej chodziło mi o to, że jeśli Martyna będzie chciała chodzić po
> prostu dla samej przyjemności, bo jest fajnie i wg niej fajne rzeczy się
> robi, to dlaczego nie?

toz wlasnie chyba na podstwie jednej lekcji czegokolwiek nic nie mozna
powiedziec.


>> imo w ogole nie powinnas posylac
>> na religie jesli jestescie niewierzacy, bo po co?
>
> Dlatego, że naiwnie sądziłam, iż dziecko pozna tam przede wszystkim
> historię chrześcijaństwa, Biblię itp.
> Że nauczy się_czym_jest katolicyzm, a nie tylko_jak_się go praktykuje.

to tez nie sprowadza sie do tylko _jak_ sie go praktukuje, ale praktykowanie
bez wiary to jakos szopka pachnie. Historie chrzescijanswta to akurat nie
poznaje sie
na religii ;))) (chyba, ze cos sie zmienilo od moich czasow)

>> jesli chcesz cos nauczyc dziecko o roznych kosciolach czy wyznaniach to
>> moze
>> religioznawstwo (podobno ten przedmiot mial byc "zamiast") jest
>> lepsze.
>
> Tego jeszcze nie ma w programie :)

a miala byc etyka, lub religioznawstwo? dziwne.

iwon(k)a