Data: 2023-04-01 09:08:31
Temat: Re: Robienie wody z mózgów młodzieży
Od: Trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 31.03.2023 o 16:07, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 31.03.2023 o 15:52, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 31.03.2023 o 11:39, Trybun pisze:
>>> W dniu 25.03.2023 o 14:13, Wiesiaczek pisze:
>>>> https://pysznosci.pl/najdziwniejsze-dania-kuchni-prl
-u-dzis-na-sama-mysl-o-nich-wiele-osob-ma-ciarki/
>>>>
>>>>
>>>> Nie cytuję bo długie, ale autor albo jest chory, albo mu płacą za
>>>> pisanie głupot.
>>>> No, wspomnę tylko, że uważa dzisiejsze parówki za lepsze niż w PRL-u
>>>> a czerninę za najgorszą zupę świata.
>>>>
>>>> Na koniec poleca jakieś pierogi z kukurydzą jako przysmak!
>>>> To polityczne zlecenie czy co?
>>>> Chyba to GMO mózg mu uszkodziło!
>>>>
>>>> Ja nie lubię sosu chrzanowego, a czerniny nigdy nie jadłem, ale nie
>>>> przyszło by mi do głowy pisanie takich bzdur!
>>>>
>>>
>>> Właśnie, o co temu debilowi kulinarnemu chodzi naprawdę, z takim
>>> nastawianiem powinien zajmować się polityką i urabianiem słuchacza
>>> bajkami o wyższości kapitalizmu nad socjalizmem, a nie kuchnią. Jak
>>> już zresztą kiedyś to pisałem, dwie dzisiejsze rzeczy przebijają PRL
>>> - kaszanka i wóda, ...
>
> Co do wódy to się nie zgodzę. Jest przede wszystkim słabsza, a tym
> samym trudno ocenić jakość, w końcu po czym mam boleć głowa? :)
> No, ale sprzedaliśmy zakłady spirytusowe Francuzom i innym to teraz
> robią kolorowe, pedalskie wyborowe czy inne tradycyjne ale spieprzone
> wódki.
>
> Piszę z pamięci, bo wódki sklepowej nie pijam, za to piję whisky,
> ostatnio Label 5, ale to z małżą do podwieczorku. Na większe spotkania
> serwuję własny bimberek, który przebija wszystkie wódki. Moi goście
> chwalą również i nikt nigdy nie powiedział, że nazajutrz bolała go
> głowa. A to już coś!
>
> Znam też w Warszawie lokal, gdzie podają podobnie dobry bimber (i inne
> dobre rzeczy), ale nie chcę tu robić reklamy :)
>
>
>
Akurat Wyborowa to najlepszy z przykładów. Za pseudokomuny nabrałem
takiego uprzedzania że nie sądziłem czy jeszcze kiedyś po nią sięgnę.
Ale ktoś kiedyś w usenecie ją pochwalił, przemogłem się i kupiłem.. Lata
wyszły jej na dobre, teraz to u mnie numerouno wśród wódek,
zdetronizowała Jacka Danielsa i Dębową. A swoja drogą - dobry bimberek
to też świetna sprawa. Tylko coraz mniej ludzi którzy umieją go
odpowiednio skonfigurować. Gdy się sprowadzałem na wieś to było tu
sześciu artystów w tym fachu, teraz jest tylko jeden, na dodatek
przeszedł na amatorstwo, że już u niego nie idzie kupić butelki.
|