Data: 2014-12-17 18:30:33
Temat: Re: Smazone ma być!
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zapisalem sobie dzieki za namiar :)
pozdrawiam
Marsjasz
W dniu 2014-12-17 17:07, Stefan pisze:
> To jest niedaleko Rue Marcadet, blisko miałem do Najgłówniejszej Centrali
> Mojego Byłego Pracodawcy (spocznij, można siadać) na B Barbes
> pozdr
> Stefan
>
> Użytkownik "Marsjasz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5491a142$0$16546$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> a moglbym poprosic adres tej restauracji a moze ma ona swoja strone w
> sieci ?
> czasem bywam nad Sekwana a tak Pan zachecil ze jak bede nastepnym razem
> to bym chetnie odwiedzil...
> pozdrawiam
> Marsjasz
>
>
> W dniu 2014-12-17 14:29, Stefan pisze:
>> tak, szczególnie u Sowy, żeby wszyscy wiedzieli, że na śniadanko spożyłem
>> takie nieduże kilowe golonko z rusztu, 4 pięćdziesiątki i piwo?
>> A w Paryżu nikogo to nie interesuje, że w Cher Annie jem kaczuszkę z
>> rumianą
>> skórką, do tego Anjou Villages... Dziadek chodził do Ani (przed I wojną),
>> Ojciec chodził do Ani (po II wojnie), ja czasem bywam (po wojnie
>> polsko-jaruzelskiej), moje dzieci też zaglądają podczas pobytu nad Sekwaną
>> i
>> niech tak zostanie...
>> pozdr
>> Stefan
>
|