Data: 2005-01-30 19:17:38
Temat: Re: Smieciowe jedzenie. Troche OT
Od: Maciej Jastrzebski <p...@a...man.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JerzyN <N0,007,SPAM@megapolis.pl> wrote:
>> No właśnie. A odnoszę wrażenie, że niektórzy traktują 'Vegetę' jak
> truciznę
>> niemalże. Więc odpowiedź na twoje pytanie brzmi: Aby zrównoważyć
> łyżeczkę np.
>> 'Vegety' musiałbyś zjeść 0,75 kg pomidorów (w przybliżeniu,
> oczywiście).
> Tyle, że to nie to samo.
A kto mówi, że to samo? Przypomnę, o co mi chodziło. Napisałeś:
> Tylko ile musiałbyś zjeść pomidorów aby zrównoważyć łyżeczkę np.
> "wege-ty".
> Jak się dowiesz to powiedz wszystkim.
> Poza tym ten z pomidorów i alg morskich zupełnie inaczej jest
> przyswajany przez organizm, poczytaj sobie trochę dlaczego, a nie
> będziesz się wypowiadać w tonie jak wyżej.
No więc wyliczyłem Ci, ile trzeba zjeść pomidorów i grzecznie poprosiłem
o jakieś dane odnośnie przyswajalności glutaminianu pochodząecgo z różnych
źródeł. O to samo prosił też Jarek. Zamiast tego doczekaliśmy się jedynie
ogólników typu "wolisz witaminy z tabletek, czy z ogródka?". No wybacz, ale
to nie jest żaden argument. Jaki związek ma to, w jakiej postaci witaminy
wolę przyjmować z tym, w jakiej postaci glutaminian sodu jest lepiej
przyswajalny? Ja się naprawdę nie czepiam, tylko chcę się dowiedzieć.
Przecież nawet nie napisałeś, w jakiej postaci w/g Ciebie jest lepiej
przyswajalny. Zgaduję, że w postaci pomidorów - ale zgaduję właśnie. Co
gorzej nie wiem, dlaczego tak jest i jak wielka jest różnica. Ty najwyraźniej
wiesz, więc może się tą wiedzą podziel. Albo od razu napisz, że nie powiesz,
bo nie.
Pedro.
--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@m...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwd<vgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#B*"O*@n*/O@KE"1#N Bj*!'.
'K1Bj*@n*1l1B)Bm!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1BjN*+'];$?+=!$S}
|