Data: 2007-02-01 22:39:31
Temat: Re: Stalo sie - separacja
Od: "path loss model" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Artur" <m...@b...eu> napisał w wiadomości
news:epsv6v$ob7$1@news.onet.pl...
> (...)
> Dziwne troche ale jej matka stoi po mojej stronie ale zona do niej juz nie
> dzwoni.
> Ja prawdopodobnie przetrwam ale bede sie wciaz o nia martwil i myslal
> jak jakich psychol. Jezu po co ja sie zenilem!((((
Jeżeli chcesz znać moje "mądrości" to małżeństwo nie jest końcem świata.
Może lepiej było by gdybyście się rozwiedli. Na dziś zapomnij o
jakichkolwiek uczuciach do niej. Naprawdę zapomnij - niech będzie tak jak
było wtedy, kiedy byłeś sam. Każdy musi umieć być sam żeby docenić bycie z
kimś.
Jeżeli zwyczajnie Ci na niej zależy, tak jak napisali przede mną, zaoferuj
swoją pomoc - z pozycji postronnej osoby. Może po pewnym czasie pojawi się
jakaś nić sympatii, itd. .....
BTW. Co ma do tego wszystkiego jej matka? Czy ona ma 5 lat żeby słuchać
mamy?
.plm
|