Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.man.lodz.pl!newsfeed.pionier.net.p
l!feeder.erje.net!1.eu.feeder.erje.net!feeder2.ecngs.de!ecngs!feeder.ecngs.de!8
1.171.118.62.MISMATCH!peer02.fr7!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl
!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.
POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Stary Dom.
References: <1v4nwibn4zl44$.n4itx8hseb49.dlg@40tude.net>
<1ja2d6xehh2zb.17c5j6ziouur5$.dlg@40tude.net>
<mr0b3q$13o$1@node1.news.atman.pl>
<55d4a0ff$0$27514$65785112@news.neostrada.pl>
<mr2bnh$o7$1@node1.news.atman.pl>
Organization: : : :
Date: Wed, 19 Aug 2015 20:58:27 +0200
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 41
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1440010717 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 4777 77.253.217.116:12817
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 2730
X-Received-Body-CRC: 2511285142
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:365259
Ukryj nagłówki
pan stefan napisał:
>>> Nie pisz mi wiecej, ze nie potrafie odroznic kurczęcia od kurczaka.
>>> Bo nie potrafie.
>>> Nie jest mi to do zycia potrzebne.
>>
>> Nie przejmuj się, w tej restauracji też tego nie potrafią.
>> W jadłospisie podają, że kurczak:
>> http://www.restauracjastarydom.pl/jadlospis
>
> Niejaki Aleksander Głowacki (ksywa Bolesław Prus) w "Majówce"
> pisał o kurczętach pieczonych z sałatą.
> https://pl.wikisource.org/wiki/Na_maj%C3%B3wce
> Z nowszych źródeł
> http://kulinarnyblogsamanthy.me/2013/03/24/kurczeta-
pieczone-w-ziolowo-miodowej-glazurze/
> uchyla rąbka różnicy pisząc "małe kurczęta"
> ja z dzieciństwa pamiętam że Mama wybierając na targu ptaki mówiła:
> kurczęta nieduże, jedno na osobę, natomiast większe to już były
> kurczaki, kuraki, koguty no i stare kury rosołowe...
> Stare książki kucharskie też rozróżniają kurczęta od kurczaków,
> ze o kapłonach i pulardach nie wspomnę..
Piszą też w tych książkach jak rozróżnić prosięta od prosiaków?
Bo ja tego też nie potrafię. Co mi intuicja i doświadczenie językowe
podpowiada, to to, że w Warszawie prędzej na świńską progeniturę
powiedzą "prosiak", zaś w Krakowie mogę spodziewać się, że "prosię".
Tako też w menu warszawskiej restauracji napiszą "Połówka zagrodowego
kurczaka z bukietem zielonych sałat 29,- zł", a goście z południa
przyjadą, zjedzą, podziękują i będą się zarzekać, że jedli "kurczę"
-- nic inego to być nie mogło, bo wiedzą najlepiej, a kto twierdzi
inaczej to się nie zna. No ale każdy klient dobry, byle się nie
awanturował. A jeśli już musi, to niech się awanturuje po wyjściu
z lokalu, w miejscach gdzie jest z tego dobrze znany.
Jarek
PS
Mnie wystarczy, że potrafię qrę od kury odróżnić.
--
Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
|