Data: 2014-10-18 06:48:08
Temat: Re: Sterylna kuchnia Ikselki
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-18 01:53, Jarosław Sokołowski pisze:
> Ludzie mogą być zakręceni na różne sposoby, nie każdy musi być tak samo
> jak ja. Uszanować to trzeba. Komuś może nie przeszkadzać świadomość
> gmerania w talerzu łapą kota albo szczura -- byle one niewychodzące
> były. A świadomość, że czegoś mogła tknąć ręka kucharki, takiej co to
> na przychodne -- to już jest nie do zniesienia. Cóż z tym zrobić? Ano
> też uszanować. I nie ma znaczenia jak co wygląda, zwłaszcza na zdjęciach.
> Ważny jest ten wewnętrzny głos, ten który mówi: "on mi tu sałatę na
> półmisku palcami układał, suchą krakowską bez szczypczyków do cukru
> brał; oni wszyscy tu się przeciwko mnie zmówili, knują po nocach jak
> mi tu jeszcze dokuczyć, śmieją się ze mnie, zawistnicy niewdzięczni
> i podli".
Tak! Każdy ma prawo do swoich zakręceń i fobii, trza to uszanować.
Schody zaczynają się wtedy, gdy własne widzenie rzeczywistości zaczyna
się narzucać innym, jako jedynie słuszne i obiektywne. A szczególnie w
sposób histeryczny. A wtedy to już nie podlega ochronie pt. osobiste
uprzedzenia i dziwactwa, tylko zmienia nazwę na nieumiejętność życia
wśród ludzi.
--
B.
|