Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!peer02.am4!peer.am4.highwinds-media.com!peer02.ams1!peer.ams1.xlned.com!n
ews.xlned.com!peer01.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-media.c
om!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostra
da.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.3.1 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:HSDrl5vJhvOtDuLyE/QWU4/Yu3A=
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Message-ID: <5a88ab31$0$680$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Syrop na kaszel i nie tylko..
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: XL <i...@g...pl>
References: <4...@g...com>
<p5ng37$esn$1@node2.news.atman.pl>
<7...@g...com>
<p5orn4$onv$1@usenet.news.interia.pl>
<5a871a30$0$661$65785112@news.neostrada.pl>
<p678gv$j81$1@usenet.news.interia.pl>
<5a874cf0$0$669$65785112@news.neostrada.pl>
<p68qmk$omn$1@usenet.news.interia.pl>
<5a87f91e$0$666$65785112@news.neostrada.pl>
<p690rl$qbi$1@node2.news.atman.pl>
<5a8832e8$0$584$65785112@news.neostrada.pl>
<p69i7q$p0t$1@usenet.news.interia.pl>
<5a887427$1$568$65785112@news.neostrada.pl>
<p6a419$s07$1@node1.news.atman.pl>
Date: 17 Feb 2018 22:22:41 GMT
Lines: 49
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.104.252
X-Trace: 1518906161 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 680 79.191.104.252:64971
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Body-CRC: 2106153419
X-Received-Bytes: 4013
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:380112
Ukryj nagłówki
stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2018-02-17 o 19:27, XL pisze:
>> Stokrotka <o...@g...pl> wrote:
>>>> .... terpentyna jest najlepsza na żywicę. Wielokrotnie ratowałam nią
>>>> ubrania MŚK. Albo benzyną ekstrakcyjną. Tyle, że obie te substancje są
>>>> bardziej niebezpieczne w użyciu, niż denaturat - ich opary są bardzo
>>>> łatwopalne, więc lepiej operować nimi na zewnątrz.
>>>>
>>>
>>> Ja biorę co mam pod ręką. Ostatnio to był zmywaczek do paznokci.
>>> Czyściłam kurtkę z polaru, więc kudłatą, i czyszczenie było trudne,
>>> umazaną lepikiem w tubie, używanym do wypełniania dziur po kicie w oknah,
>>> pszy szybah.
>>> Okropna, czarna maź , a ten zmywaczek zadziałał pewrfekcyjnie.
>>>
>>
>> Czasem ,,zmywaczek" może zmyć plamę razem z kolorem tkaniny, a nawet z nią'ż
>> samą - ową tkaniną ?
>>
> za Gierka byłem laborantem w laboratorium na jednej z Wielkich Budów :).
> Między innymi przeprowadzaliśmy badania asfaltobetonu i z tego powodu
> mieliśmy duży baniak Tetry (cztero coś tam). Kolega kupił sobie
> elegancką koszulę z Jugosławii. miała metkę czyścic chemicznie, nie prać
> w wodzie. Więc do miski umieszczonej pod digestorium wlał tetrę, wsadził
> koszulę i zabrał się za swoją robotę. Gdy przypomniał sobie o koszuli -
> w misce pływało tylko kilka guzików :) Oj, jaka miał długą przemowę. I
> wcale się nie powtarzał...
> pozdr
> Stefan
>
Za czasów pracy mojego ś.p. Teścia - nb. twórcy receptury najlepszego
majonezu w Polsce :-) - w kieleckim Społem produkowano m.in. (prócz
majonezu, octu, świec itd.) także mydło. Kocioł do jego gotowania miał
wielkość piętrowego domu, był od góry otwarty, wrzała w nim wciąż
mieszanina ługu i tłuszczu, a że lubiła kipieć, to ściany kotła trzeba było
doraźnie podwyższać za pomocą nasypywanych recznie łopatą kolejnych warstw
soli, która, natychmiast kamieniejąc, stanowiła zaporę przeciw wylewaniu
się spienionej, wrzącej i żrącej zawartości.
No i stało się tak, iż podczas swojej zmiany zaginął jeden z mężczyzn,
stale obsługujących ów kocioł. Po spuszczeniu kolejnej partii mydła z kotła
znaleziono na dnie parę gumowców...
Nigdy nie wyjaśniło się, czy ów człowiek zmydlił się rzeczywiście, czy
tylko w przenośni - wrzuceniem gumiaków do kotła pozorując swoje zmydlenie
rzeczywiste...
?
--
XL
|