Data: 2016-10-11 23:41:13
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-10-11 o 23:31, Animka pisze:
> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> ale w sumie to dzisiaj
>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy wolno, czy
>> nie :->
> Dzisiej sunia mojej sąsiadki "koleżanki" od lat dzieciństwa podeszła
> do mnie na korytarzu i pocałowała mnie w nogę. Dokładnie w to miejsce,
> które mam chore (na łydce rozdrapałam jakiegoś włókniaka czy coś).
> Byłam w obcisłych spodenkach, no takich w jakich wszyscy
> chodzą(szczególnie po mieszkaniu). Psiunia zaraz sie wróciła, bo
> wiedziała, ze jej pani wariatka zazdrosna (zoofilka?) zaraz zacznie
> się drzeć : chodź tu! chodź tu. Stał jeszcze sąsiad i mu mówię:
> pocałowała mnie w nogę. Ta psiuńka bardzo nnie kocha, a jej pania mało
> co szlag nie trafi bo psinka jej się nie słucha, a ja tylko szeptem
> powiem: idź do pani, czy do mieszkania to ona robi w tył zwrot i wraca
> do pani i domu. To jest po prostu ewenement. Ten mądry pies. Chyba
> wyczuwa moje myśli, albo może kontaktuje się duchowo, z zaświatów z
> moja psiunieczką i jej dobro przekazuje mnie.
>
Poprawiłam literówkę. innych może nie widzę teraz.
--
animka
|