Data: 2015-07-11 21:31:40
Temat: Re: Twarożek
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-07-11 21:08, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sat, 11 Jul 2015 21:00:58 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-07-11 16:50, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>> Użytkownik "Qrczak"<q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:55a123fc$0$27516$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia 2015-07-11 15:38, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>> Użytkownik "XL"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:55a10f59$0$8390$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> stefan<s...@w...pl> Wrote in message:
>>>>>>> W dniu 2015-07-11 o 13:24, Fragi pisze:
>>>>>>>> W dniu sobota, 11 lipca 2015 12:04:34 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>>>>> "Stokrotka"<o...@g...pl> Wrote in message:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ostatnio próbuję robić sam twarożek. Według kilku przepisów. Z
>>>>>>>>>>> prawdziwego
>>>>>>>>>>> mleka. Niestety- za każdym razem wychodzi mi (nawet smaczna) taka
>>>>>>>>>>> "gumowa"
>>>>>>>>>>> masa. Może ktoś mi podpowiedzieć, co źle robię? Zaznaczam, że nie
>>>>>>>>>>> dopuszczam do zagotowania się mleka- tylko podgrzewam
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Mi się wydaje, że mi wyhodzi, ale robię żadko, tylko jak mi
>>>>>>>>>> zostanie mleka,
>>>>>>>>>> albo śmietany , nawet UHT.
>>>>>>>>>> Gotuję mleko, jak jeszcze nie jest ugotowane , dolewam śmietanki
>>>>>>>>>> ktura
>>>>>>>>>> została, gdy mleko jest ciepłe wlewam kefir (jeden, mały), ale z
>>>>>>>>>> jednego
>>>>>>>>>> supermarketu, jak użyję z drugiego supermarketu, to nie wyłazi.
>>>>>>>>>> Ten co go
>>>>>>>>>> używam jest bardzo zwyczajny, ten z drugiego supermarketu, na
>>>>>>>>>> kturym nie
>>>>>>>>>> wyhodzi jest dla mnie identyczny z jogurtem.
>>>>>>>>>> Zagotowuję, podgżewam na bardzo małym ogniu 5-10min. Odstawiam,
>>>>>>>>>> nie wiem,
>>>>>>>>>> pewnie na jakieś 20 minut, i odcedzam. Serwatkę odlewam.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Serek wyłazi słodszy niż kupny. Wiem, że można zamiast kefiru
>>>>>>>>>> dolać sporej
>>>>>>>>>> ilości soku świeżo wyciśniętego z cytryny, ma wtedy pszyjemny
>>>>>>>>>> aromacik, ale
>>>>>>>>>> nie każdemu musi smakować.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W sumie jednak domowego serka nie polecam. To dodatkowa robota nie
>>>>>>>>>> mająca
>>>>>>>>>> większego sensu. W mleku jest właściwy stosunek wapnia do
>>>>>>>>>> fluoru, jak
>>>>>>>>>> odlejesz serwatkę, odlejesz fluor, i wapń nie będzie dostatecznie
>>>>>>>>>> pszyswajany. Zostanie wydalony nerkami , dodatkowo obciążając
>>>>>>>>>> nerki i mogąc
>>>>>>>>>> robić kamienie.
>>>>>>>>>> Zdrowsze mleko.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> [...] Mleko
>>>>>>>>> słodkie dla dorosłych nie jest najlepsze, gdyż nie posiadają oni
>>>>>>>>> enzymu reniny, produkowanego przez grasicę, która zanika około 7
>>>>>>>>> roku życia.[...]
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Iksi, błaaaagaaam, nie pisz bzdur! :) Wprowadzasz ludzi w błąd.
>>>>>>>> Renina nie jest produkowana przez grasicę. Jej zadaniem nie jest
>>>>>>>> trawienie białek. Włos mi się zjeżył, jak to przeczytałam :)
>>>>>>>>
>>>>>>> z nudów doczytałem, że XL-ce chodziło najprawdopodobnie o renNinę :)
>>>>>>> pozdr
>>>>>>> Stefan
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Oczywiście. I nie grasica, lecz żołądek.
>>>>>> Jak widać trudno wprowadzić w błąd ludzi obytych z biologią,
>>>>>> reszcie i tak wszystko jedno 333-)
>>>>>
>>>>> Nie twierdziłem, że znam się na biologii
>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Chiron, smakosz mleka prosto od krowy- a najlepiej od kozy
>>>>
>>>> Nie jesteś sam.
>>>
>>> A tak a propos- czy to prawda (bo nie moge potwierdzić tej informacji),
>>> że kozie mleko (w przeciwieństwie do krowiego) jest przez człowieka
>>> trawione- przez całe życie?
>>
>> Najlepsze dla ludzi to chyba jest ludzkie.
>> Ale drogie i rzadko dostępne w markietach.
>
>
> Kiedy piję mleko (jem owsiankę itp) i proponuję je MŚK, on zawsze i
> konsekwentnie konstatuje, że picie wydzielin gruczołów mlecznych samic
> obcych gatunków jest OBRZYDLIWE 3333-)
Na pewno ma rację.
Ale koszt utrzymania laktacji spory jest, nie każdy to uniesie.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|