Data: 2007-10-15 12:47:37
Temat: Re: Uczeń - ile nauki w szkole a ile w domu?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:fevnam$m1u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Dziecko zdolne, szybko łapie, rozumie, ale wydaje mi się że nalezy z
>> dzieckiem utrwalac w domu to co było na lekcji. Bo nawet zdolne dziecko
>> może zrobic jakiś błąd w zadaniu, albo ma coś źle w zeszycie napisane i
>> potem tak się nauczy na klasówkę.
>
> No już z wcześniejszych postów mi wyszło, że ta konkretna sytacja jest...
> lekko mówiąc dziwna.
ano :-/
>> A do jakiego wieku (której klasy) pomagaliście/sprawdzaliście dzieciom
>> lekcje?
>
> Synowi kontrolowałam zeszyty chyba do 4 klasy, chociaż pod koniec raczej
> wyrywkowo (wypracowania dłużej, bo to antytalent jest ;-)). Córka jest w 2
> klasie i przynosi zeszyty do sprawdzenia.
> Do tej pory zgadzam się na pomoc przy zadaniach spoza podstawowego
> zakresu. W szczególności pomagam przy zadaniach "znajdź w internecie".
> Staram się rozwijać poza szkołą zainteresowanie przedmiotami, w kierunku
> których dzieci mają szczególne uzdolnienia.
ok, dzięki :-)
Sylwia
|