Data: 2002-06-21 18:31:44
Temat: Re: Uklad w malzenstwie
Od: a...@y...com (Altie)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 21 Jun 2002 07:03:18 +0000 (UTC), "Jolanta Pers"
<j...@N...poczta.gazeta.pl> wrote:
>praca zawodowa, to jakichś większych prób nie stwierdzono, jakieś tam próby
>podejmowania pracy (ale z warunkami, że ma być od 9 do 14, i bez pracy na
>komputerze, bo ona się tego uczyć nie będzie), co do hobby to realizowania
>się innego niż wyjścia na aerobic też nie wykryto.
Ano mam takie w firmie -- telefon "chodz na gore, drukarka nie
dziala". Przychodze -- drukarka nie wlaczona. Przysiegam, ze
to mi sie osobiscie zdarzylo. 4 kobiety na 4 odmawiaja nauczenia
sie niemalze czegokolwiek poza nacisnieciem wylacznika (nie robie
tego, zebym popieral wyzwolenie kobiet, tylko z egoizmu -- beda mi
mniej zawracac glowe trywialnymi bledami :-). Przepraszam: jedna
przeinstalowala sobie sama ostatnio Office. Nareszcie jakis sukces.
>W drugiej grupie (środowisko typu ludzie z branży IT, wolne zawody)
>powszechne jest podejście realistyczne - bez pracy nie ma kołaczy, czasy są
>ciężkie i nikt nie wymaga od nikogo zarypania się na śmierć, żeby druga
[...]
>finansowe. W tej grupie jest sporo singli, sporo związków nieformalnych (tak
>po równo - małżeństwa, pary nieformalne, single),
Czyli podsumowujac, kiepsko. A mialem nadzieje mylic sie w tym
wzgledzie.
|