Data: 2005-11-14 08:22:17
Temat: Re: Wok-gdzie to cholerstwo kupic?
Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Misiek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dl9a2o$e7h$1@polsl.gliwice.pl...
>
>
> Wok prawdziwy o ile sie nie myle jest wlasnie zeliwny a nie ze stali ale
te
> ze stakli tez sie sprawdzaja jakbajbardziej widzialem w Tesco
Chińczycy RĘCZNIE klepia woki ze stali właśnie a nie z zeliwa..
i to raczej ze zwyczajnej stali węglowej....
zreszta w takim jednym sklepiku gdzie wok swój kupowałem nie było
innych jak stalowe właśnie robione maszynowo ale kupione "u źródła"
> Ciezki byl wiec raczej zeliwny
> tal szlachetna jest teraz bardzo na topie hehehe
> Odradzam natomiast zakupy u naszych wschodnich sasiadow pomimo bardzo
> interesujacych cen (25-45 zl zaleznie od wielkosci woka)
> NIby sprawuje sie w porzadku. Ale wszystko do czasu.
> Powloka teflonowa bardzo szybko schodzi i pozniej potrawy normalnie sie
> przypalaja.
Żadne powłoki zadne teflonyi inne swiństwa...
problem lezy w innym miejscu:
otóz palniki w naszych kuchenkach nie bardzo sie sprawdzaja przy klasycznych
wokach
bo dno półokragłe - mój idealnie działą na kuchni węglowej gdzie moge sobie
fajerkami regulowac wielkosc ogrzewanej powierzchni :))))
w zwykłej gazowej kuchni trzeba by zastosować takie palniki koncentryczne
zeby nie zostawała nie ogrzewana powierzchnia one sa dostepne w tych
droższych kuchniach
(sam taki palnik przenosny to mozna czasem kupis na stadionie u
wietnamczyków..)
dlatego sie właśnie w handlu zeliwne spotyka to troszke likwiduje te wady
> Osobiscie jestem raczej za zeliwnym.
> W Wielkiej Brytanii (ze slyszenia od kumpla ktory byl i widzial) oryginal
> ( cholera ich wie czy na prawde oryginal) kosztuje 350 funtow... "Troszke"
> drogo
>
faktycznie drogo...ja za swój dałem raptem 8$.... a spory jest
Marek
|