Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "el Guapo" <e...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolność Słowa, a ...
Date: 11 May 2006 21:10:34 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 49
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <e3q893$qin$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1147374634 21406 213.180.130.18 (11 May 2006 19:10:34
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 May 2006 19:10:34 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 88.110.118.56, 192.168.243.48
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:344075
Ukryj nagłówki
Nie za bardzo rozumiem czemu mi te przykłady serwujesz.
Być może nie uwydatniłem należycie pewnego aspektu mojego punktu widzenia,
więc uczynię to teraz.
O ile uważam za uzasadnione (i o co toczyłem bój),
iż osoby wystawione na pewne treści wbrew swej woli na forum publicznym,
podczas - powiedzmy - załatwiania spraw codziennych
mają się prawo czuć obrażone z powodu narażenia na owe treści,
to sprawa ma się zupełnie inaczej w sytuacji,
w której należy przedsięwziąć jakąś czynność, aby się na owe treści narazić.
Uzasadnione: osoby oglądające koszulkowców, ponieważ koszulkowcy prezentują je
na forum publicznym wobec wszystkich
Uzasadnione: osoby protestujące przeciwko antyaborcyjnej wystawie na ulicach
(choć same jestem zdecydowanym antyaborcjonistą)
Uzasadnione: pornografia w kioskach 'Ruchu' bez 'zabezpieczających' przed
przypadkowymi spojrzeniami okładek
Nieuzasadnione: protestowanie przeciwko dziełom wykonanym przez prywatnych
artystów za prywatne pieniądze i wystawianych w prywatnych galeriach*)
Nieuzasadnione: pornografia dostępna w kioskach 'Ruch', ale w odpowiednio
zabezpieczonych opakowaniach.
Nieuzasadnione: oprotestowywanie klubów dla Homosexualistów, czy agencji
towarzyskich, z uwzględnieniem, iż ewentualny klient byłby wyraźnie ostrzeżony
co się dzieje w środku.
*) W przypadku dzieł sponsorowanych przez państwo, czy wystawianych w
państwowych galeriach sytuacja nie jest aż tak prosta - z jednej strony
sponsor, czyli każdy obywatel, ma prawo domagać się otrzymywania takiego
towaru, jaki mu odpowiada zarówno od artysty, jak i galerii, jednakże drugiej
strony aby być narażonym na sztukę w galerii należy dokonać pewnej czynności -
czyli można także wymagać od klienta zainteresowanie się, czy wystawa
odpowiada jego gustom. Za minimum, którego powinno się wymagać wobec galerii
uważam, iż powinno być wyraźne ostrzeganie z jakimi treściami odbiorca może
się na wystawie zetknąć, podobnie jak ma to miejsce w przypadku filmów, czy
gier. Jeśli w broszurze opisującej wystawę jest wyraźne ostrzeżenie jakie
treści się w niej znajdują i mimo to klient się na zwiedzanie decyduje, to
powinien mieć pretensje wyłącznie do siebie, jeśli wystawa nie przypadnie mu
do smaku.
Pełna prywatyzacja sztuki rozwiązałby ten problem całkowicie i najuczciwej
wobec wszystkich stron.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|