Data: 2009-05-25 09:24:28
Temat: Re: Wszystkogubiący
Od: "Szpilka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:guv5ot$n1m$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Szpilka pisze:
>> Czy Wasze dzieciaki też tak wszystko gubią/zostawiają/zapominają?
>> Piotrek (8) potrafi zgubić chyba wszystko. Bluzy już 3 się gdzieś
>> poniewierają po szkole. On sam nie pamięta co z nimi zrobił. Gdzies
>> zdjął, gdzieś położył i nie ma. Kleje, nożyczki, ołówki, linijki. Ile ja
>> mu tego nadokupowałam. Nawet pióro zgubił. Znaczy przyniósł do domu tylko
>> skuwkę. Weźmie jakąś zabawkę by się pobawić na świetlicy - i już jej nie
>> przynosi.
>> Co ja mam z nim zrobić? Przykleić bluzę do pleców? Nie dawać nic na
>> grzbiet niech marznie? Przybory ma podpisane ale to nic nie daje.
>> Mówię, tłumaczę by pilnował, ale w ferworze zabawy on zapomina pewnie i
>> dalej zostawia i gubi rzeczy.
>> Help mi, ajuto, bo niedługo z torbami pójdę.
>
> Nie pomogę, ale powiem, że ja mam tak do dzisiaj. Kiedyś zgubiłam jednego
> dnia swoje klucze, a potem klucze mamy (poszłam do niej do pracy pożyczyć,
> żebym na klatce nie stała), potem pobiegłam na podwórko i klucze magicznie
> zniknęły ;)
Ja też gubiłam często różne rzeczy. Mnie to przeszło. Pewnie i mojemu tez
przejdzie ale chyba do tego czasu zbankrutuje. Już zgubił kapcie w szkole w
zeszłym tygodniu, i kolejna bluzę.
Sylwia
|