Data: 2010-05-30 16:21:29
Temat: Re: Wygodne życie - tu i tam
Od: Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
koleszka pisze:
> Naszło mnie na taką myśl. Niektórzy ludzie w realu, odróżniając
> oczywiście życie prawdziwe od tego co możemy spotkać w sieci czyli nie
> zawsze prawdziwego, starają się za wszelką cenę odsuwać od siebie to
> co trudne albo niewygodne. Sam znam kilka takich osób. Jeżeli tylko
> temat rozmowy zaczyna wkraczać na rejony potencjalnie dla nich
> niebezpieczne albo trudne, mogące skłaniać albo do zmiany poglądów lub
> przekonań albo wręcz zagrażające jakimś konfliktem wewnętrznym poprzez
> konieczność modyfikacji tego co już wiedzą i mają dokładnie poukładane
> w głowie, zrobią oni niemal wszystko aby takiego tematu w rozmowie
> uniknąć. Skłonni są wręcz gryźć i kopać, tupać czy obrażać żeby tylko
> nie wyszło to co dla nich trudne. Bo po co zmieniać coś w swoim
> sposobie myślenia, po co modyfikować to co już się wie. Zauważyłem że
> tutaj w internecie jest czasem podobnie. Tym bardziej że istnieje tu
> narzędzie zwane PLONK. Jak łatwo i wygodnie można się w ten sposób
> odizolować od tego co trudne i zagrażające. Stworzyć sobie tylko i
> wyłącznie swój własny wyidealizowany świat. Moim zdaniem trochę
> niebezpieczne może to być w przypadku niektórych osób dla nich samych.
> Jest to też jednak naturalnie swego rodzaju mechanizm obronny każdego
> człowieka. Czy bardzo się pomylę twierdząc że im częściej ktoś tego
> mechanizmu używa tym mniejszą posiada odporność psychiczną na czynniki
> zewnętrzne?
>
> k.
Dobra, wzruszyłeś mnie i nie zdążyłem założyć filtra na tym kompie,
więc dam ci okres warunkowy.
Twój tekst to jest stek bzdur podyktowany przez twoje urażone ego,
ponieważ tak jak starsze dzieciaki nie chcą bawić się z brzdącami,
tak tutaj odfiltrowałem ciebie, ponieważ jesteś mi bezwartościowy
w jakiejkolwiek dyskusji i niezbyt bystry.
Więc nie sądzę, abyś miał coś ciekawego do powiedzenia, zwłaszcza
w temacie psychologii, a nie chciałbym być zmuszony twoimi naiwnymi
pytaniami do obrażania ciebie.
Zatem pilnuj się, albo wracasz do kfa, da twojego własnego dobra ;-)
Piotrek
|