Data: 2006-11-05 15:31:47
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:eiktbe$hft$1@inews.gazeta.pl...
>> Elske nie martwila sie, ze dziecka nie ma. jej glowny powod to
>> zaplacona kasa.
>
> Czyżby? Poproszę o cytat.
news:eii4vf$l6j$1@nemesis.news.tpi.pl.
>
>> dziecko bylo na zajeciach dodatkowych, i nie
>> dokonczylo czegos tam- pani jak i dziecko zostali dluzej.
>
> Pani sobie może nawet nocować w szkole, jak ma taki kaprys. Dziecko ma
> wracać do domu o określonej godzinie - po skończonych lekcjach, według
> planu.
to byly zajecia dodatkowe.
>
>> specjalnie
>> dla ciebie- nie, nie widze nic w tym zlego. przyjmij to do wiadomosci,
>> i uszanuj to.
>
> Przyjmuję. Cieklawe tylko, czy jeśli by przytrafiło się coś takiego
> Twojej córce, mówiłabyś tak samo.
wiele razy sie jej przytrafilo. wiem, ze w danym dniu ma zajecia
po szkole, i dzwoni dopiero zeby ja odebrac, kiedy sie skoncza. a koncza
sie o roznych porach.
> A wiesz, rodzice tych chłopaków, co dręczyli dziewczynkę, która
> popełniła samobójstwo, też mówili, "no przecież oni się tylko
> wygłupiali".
o tak tak jak w dyskusji o zanizaniu oceny za gadanie na klasowce
"ale on sie nudzil, to co mial robic".
iwon(K)a
|