Data: 2004-12-07 19:21:14
Temat: Re: Zakwaszanie organizmu...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Trapez" <t...@p...wp.pl> wrote in message
news:cp4trc$4gk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Uzytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>
>> No wlaśnie o to mi chodzi - teoretycznie zjedzenie kwaśnego
>> jablka czy zasadowej marchewki nie powinno miec wiekszego
>> znaczenia, bo przeciez w ślinie mamy zasade, potem w zolądku
>> mamy dosyc silny kwas HCl i potem w 12-tnicy znowu zasade
>> i tak dalej... Jak to wiec dzieje sie, ze zjedzenie kwaśnego
>> jablka zwieksza nam zasadowośc organizmu ?
>>
> Tak jest dlatego, ze rózne cześci ukladu pokarmowego są przeznaczone do
> trawienia róznych substancji. Zolądek trawi glównie bialka, a ślina z jamy
> ustnej, a potem dwunastnica zamieniają glównie weglowodany. Jest tak zapewne
> dlatego, ze poszczególne pozywienie zawiera w sobie kombinacje bialek oraz
> weglowodanów i czesto jedno musi zostac strawione, aby w dalszej cześci
> ulegla przetrawieniu drugie.
> Ale czy kaczka zastanawia sie czemu umie plywac? Ona to po prostu robi i tak
> moim zdaniem nalezy podchodzic do zdrowej diety, bo zbytnio wnikajac mozna
> zajśc na manowce :)
Czytam to co napisaleś powyzej juz dwa razy i sorry,
ale nie widze związku z omawianym tematem... o co Ci chodzi ?
Czy jesli nie znasz odpowiedzi na moje pytanie nie lepiej
byloby po prostu powiedziec "nie wiem"? ;-)
|