Data: 2007-04-12 06:26:56
Temat: Re: Zapytanie?
Od: Vidar <w...@s...netatonce.please.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hau hau wrote:
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:evki7e$q6j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ==============
>> Robi się to zazwyczaj z pszennej razowej mąki, można dodać pytlowanej.
>> Do miski z mąką nalewa się odrobinę wody i miesza się z mąką, ponieważ
>> wody jest niedużo to pocierając dłonią o ciasto powoduje się jego
>> kawałkowanie i wcieranie mąki dzięki czemu powstają twarde kuliste
>> kluseczki. Świeże mozna wsypać prosto na wrzące mleko, ale można je
>> wysuszyć w piekarniku - już stygnącym i mieć na zapas. Mleko z kluskami
>> soli się do smaku PO ugotowaniu.
>> Inna opcja to ścieranki - zagniata się bardzo twarde ciasto, które
>> ściera się na tarce o najgrubszych oczkach - prosto na mleko.
>> Inna odmiana to hałuszki, do tego można na Słowacji kupić rodzaj
>> cedzaka w kształcie rondelka z dość dużymi otworami w dnie nałożywszy do
>> niego ciasto (rzadsze, czasem z serem) przeciera się je wprost na
>> wrzątek - nie musi to być mleko - gdy wypłyną odcedza się je lub wybiera
>> łyżką cedzakową nakłada na talerze i podaje z słoninką lub wędzonym
>> boczkiem podsmażonym (może być z cebulką), moża to być drugie danie - z
>> kiełbasą z rożna o surówkami, lub danie śniadaniowe / kolacyjne z mlekiem.
>> Naczynie do halusek znacznie przyspiesza wykonanie dania.
>>
>> Hałuszki na Słowacji to haluski...
>>
>> Hałuszki u mnie w domu to były "gałuszki" - małe kulki z ciasta z
>> wycięśniętym palcem wgłębieniem - dzięki któremu były nie tylko bardziej
>> dekoracyjne, ale szybciej i równiej się gotowały.
> Dzieki!
> Dzisiaj jestem w domu, i mysle cos takiego wypichcic.
>
> Jan.
Aj aj aj, nie nie nie, halušek nie robi sie w ten sposób!!! (może Ludek
jeszcze też poratuje, nie wiem czy w czechach są). Jadałem haluški nie
raz, i nie raz robilismy je w domu z kumplem (słowakiem). Ciasto na
haluški jest z tartych ziemniaków zmieszanych z mąką (niestety nie mam
proporcji), które przez odpowiedni cedzak/durszlak (jak wyżej) cedzi się
na gorącą wodę, co by się ugotowały. Kulki mają mieć ok. 1 cm lub mniej
średnicy. Wodę się odcedza, i tutaj można na wiele sposobów, haluški już
w zasadzie gotowe, teraz to kwestia przyprawienia. Mi najbardziej
smakują "haluški s bryndzou": do gorących halušek dodaje się bryndzy
(świerzej), miesza dokładnie i na talerze. Potem omaszcza suto skwarkami
i gotowe. Zjada się popijając kwaśnym mlekiem.
Zamiast bryndzy można do halušek dodać w zasadzie jaki sos się chce,
może być prosty beszamel, koperkowy, chrzanowy, nawet słyszałem o
gulaszu czy innym sosie mięsnym, to już kwestia gustu, Słowacy sami
eksperymentują dość dużo z haluškami :)
Aha, niestety, w Wawie nie smakuje to tak samo jak po całym dniu na
stoku, dość tłusta i syta potrawa :)
--
Wojciech Gawrys (Vidar)
|