Data: 2007-04-12 06:39:06
Temat: Re: Zapytanie?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vidar" <w...@s...netatonce.please.net> wrote in message
news:evkjec$g2f$1@absolut.sgh.waw.pl...
> Hau hau wrote:
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:evki7e$q6j$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ==============
>>> Robi się to zazwyczaj z pszennej razowej mąki, można dodać
>>> pytlowanej.
>>> Do miski z mąką nalewa się odrobinę wody i miesza się z mąką, ponieważ
>>> wody jest niedużo to pocierając dłonią o ciasto powoduje się jego
>>> kawałkowanie i wcieranie mąki dzięki czemu powstają twarde kuliste
>>> kluseczki. Świeże mozna wsypać prosto na wrzące mleko, ale można je
>>> wysuszyć w piekarniku - już stygnącym i mieć na zapas. Mleko z kluskami
>>> soli się do smaku PO ugotowaniu.
>>> Inna opcja to ścieranki - zagniata się bardzo twarde ciasto, które
>>> ściera się na tarce o najgrubszych oczkach - prosto na mleko.
>>> Inna odmiana to hałuszki, do tego można na Słowacji kupić rodzaj
>>> cedzaka w kształcie rondelka z dość dużymi otworami w dnie nałożywszy do
>>> niego ciasto (rzadsze, czasem z serem) przeciera się je wprost na
>>> wrzątek - nie musi to być mleko - gdy wypłyną odcedza się je lub wybiera
>>> łyżką cedzakową nakłada na talerze i podaje z słoninką lub wędzonym
>>> boczkiem podsmażonym (może być z cebulką), moża to być drugie danie - z
>>> kiełbasą z rożna o surówkami, lub danie śniadaniowe / kolacyjne z
>>> mlekiem.
>>> Naczynie do halusek znacznie przyspiesza wykonanie dania.
>>>
>>> Hałuszki na Słowacji to haluski...
>>>
>>> Hałuszki u mnie w domu to były "gałuszki" - małe kulki z ciasta z
>>> wycięśniętym palcem wgłębieniem - dzięki któremu były nie tylko bardziej
>>> dekoracyjne, ale szybciej i równiej się gotowały.
>> Dzieki!
>> Dzisiaj jestem w domu, i mysle cos takiego wypichcic.
>>
>> Jan.
>
> Aj aj aj, nie nie nie, haluąek nie robi sie w ten sposób!!! (może Ludek
> jeszcze też poratuje, nie wiem czy w czechach są). Jadałem haluąki nie
> raz, i nie raz robilismy je w domu z kumplem (słowakiem). Ciasto na
> haluąki jest z tartych ziemniaków zmieszanych z mąką (niestety nie mam
> proporcji), które przez odpowiedni cedzak/durszlak (jak wyżej) cedzi się
> na gorącą wodę, co by się ugotowały. Kulki mają mieć ok. 1 cm lub mniej
> średnicy. Wodę się odcedza, i tutaj można na wiele sposobów, haluąki już
> w zasadzie gotowe, teraz to kwestia przyprawienia. Mi najbardziej
> smakują "haluąki s bryndzou": do gorących haluąek dodaje się bryndzy
> (świerzej), miesza dokładnie i na talerze. Potem omaszcza suto skwarkami
> i gotowe. Zjada się popijając kwaśnym mlekiem.
>
> Zamiast bryndzy można do haluąek dodać w zasadzie jaki sos się chce,
> może być prosty beszamel, koperkowy, chrzanowy, nawet słyszałem o
> gulaszu czy innym sosie mięsnym, to już kwestia gustu, Słowacy sami
> eksperymentują dość dużo z haluąkami :)
>
> Aha, niestety, w Wawie nie smakuje to tak samo jak po całym dniu na
> stoku, dość tłusta i syta potrawa :)
Znasz niewiele rodzajów haluszek - a to są mocno zróżnicowane i bogate w
warianty kluski w zależności od miejsca gdzie się je robi, czy to na
Węgrzech, czy Słowacji, Ukrainie, czy wreszcie w Polsce...
|