Data: 2008-05-22 09:12:15
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a"
>> Co w zdaniu "Możesz się z każdych nadobowiązkowych w każdej chwili
>> wypisać."
>> okazało się za trudne? :-/
>
> a co jest trudnego w zrozumieniu roznicy miedzy "zapisac" vs. "wypisac"??
> :/
>
Właśnie pytam.
>>
>> Może przeczytaj kontekst, jak nie pamiętasz, że nie rozmawiamy o
>> zapisywaniu
>> dziecka na zajęcia wbrew woli, tylko o tym, że ktoś wcisnął A. kit, że
>> 'jak
>> raz zapisane przez rodziców, to już musi do końca roku chodzić.'
>
>
> pamietam.
Chya jednak nie za dobrze.
> Przypomne wiec. Kontekst byl, ze na prosbe rodzicow (wtedy
> nadobowiazkowe) ja i Agnieszka twierdzimy, ze guzik prawda z tym
> proszeniem a
> co za tym idzie nadobowiazkowym, Zeby bylo jasniej- w rzekomo swieckiej
> szkole. kiedy moja corka chodzila do 1 klasy, religia byla od razu sztywmo
> w
> grafiku zapisana. Nie _zapisywalam_ dziecka na religie, wlasnie moglabym
> jedynie _wypisac_/ I tu sie klania zroumienie roznicy mieszy
> zapisac/wypisac.
> Zeby wypisac trzeba by bylo najpierw zapisac. jesli cos jest odgornie nie
> ma
> mowy o zapisie, i o tym bylo. Za trudno zrozumiec??
>
Jak chciałaś kontynuować rozmowy o zapisywaniu przez wygodnickich -bo
odgórnie nigdy nie mogło mieć to miejsca, nie ma takiej prawnej możliwości i
nie było - to trzeba się było podczepić w odpowiednim miejscu. Tutaj temat
zdążył już się zmienić na wciskanie kitu.
Nigdy nie musiałaś wypisywać dziecka, tylko zostałaś źle poinformowana.
Podobne postępowanie łamie prawa obywatelskie, jest bezprawne i niewłaściwe.
Polska to wolny kraj i prawo mamy w tej kwestii sensowne, ale ludzie jeszcze
nie potrafią z tej wolności korzystać, ani o nią walczyć. Jak się trafią
odchyleńcy, leniwce i nadgorliwcy, to z tej rodzicielskiej indolencji
korzystają. Coraz rzadziej, bo stopniowo dorasta pokolenie, któremu nie
brakuje asertywności.
EwaSzy
|