Data: 2008-05-22 09:17:04
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a"
>> > W Polsce
>> > szlam z tlumem, bo wlasnie tacy jak Ty glosna krzyczeli. Dalam sobie
>> > spokoj,
>> > zdajac sobei sprawy ze rydzykow i moherow jest za duzo zeby cos
>> > zmienic.
>> >
>> Nie krzyczę na Ciebie. Ani głośno, ani cicho.
>> Nie wyzywaj mnie z łaski swojej od rydzyków i moherów. Krzyż na ścianie,
>> czy
>> jego brak, nie rusza mnie zupełnie, bo świeckość szkoły nie zależy od
>> tego,
>> co wisi na ścianie. Mylisz świeckość z totalną eksterytorialnością od
>> religii, ze szczególnym uwzględnieniem KK.
>
>
> to byla luzna uwaga... jakie nakrycie glowy nosisz to nie wiem. Ale w
> sumie
> moze i ladnie bys w tym moherku wygladala.... ;)
>
To była uwaga obraźliwa.
> swieckosc szkoly zalezy od tego co wisi na scianie. To dyrektor i
> nauczyciel
> decyduje co wisi a co nie.
>
> Nie mieszam swieckosci z krzyzem. To Ty jak widac bardzo bys chciala zeby
> krzyz byl "swiecki".
>
Nie mieszasz? Najpierw głosisz, że te dwa skrzyżowane kawałki drewna
zmieniają szkołę w obiekt religijny, potem twierdzisz, że gwiazda też by
była obrazą a na końcu jeszcze dodajesz, że jak jest krzyż a nie ma księżyca
i gwiazdy, to nietolerancja jest i że wszystkie symbole powinny zawisnąć.
Wniosek - wszystko powiesz, byle tylko krzyż zniknął, bo jedynie on Ci
faktycznie wadzi.
Krzyż nie jest świecki, jest symbolem religijnym dla określonej grupy osób.
Dla innych nie jest niczym szczególnym, podobnie jak dla mnie menora jest
jedynie podporą dla kilku świeczek i może sobie stać gdziekolwiek.
EwaSzy
|