Data: 2005-03-06 07:03:16
Temat: Re: Znalazlam sklepik w internecie
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:422a1a1f$0$1368$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > http://www.strawberrynet.com/
>
>
> a co tam jest takiego, czego nie ma w polsce? a moze ceny nizsze?
To drugie. W znacznym stopniu.
Drastyczny przykład:
Krem, którego używałam namiętnie, gdy miałam suchą skórę - EL 'Hydra
Complete'.
http://secure.strawberrynet.com/showDetail.aspx?Bran
dName=Estee-Lauder&prodId=34816&pict=03481480601.jpg
Na truskawie jego cena, że tak powiem 'katalogowa' to 39$. Za kolejne zakupy
w tym sklepie dostaje się zniżki, ja mam już 10%, więc mnie ten krem
kosztuje 35$, co przy obecnym kursie daje 105 zł (przypominam, że nie płaci
się za wysyłke, więc to jest cena ostateczna). A w Polsce cena tego kremu
wynosi: tam tada dam: 220 zł.
105 zł a 220 zł to dosyć znacząca różnica, prawda?
Oczywiście nie w każdym przypadku różnice są aż tak duże, ten przykład jest
"drastyczny". Natomiast wszystko jest na tyle tańsze, że opłaca się poczekać
tydzień na przesyłkę, zamiast iść i kupić w Sephorze. Nawet 'głupia'
gąbeczka Biothermu kosztowała mnie tą drogą niecałe 60 zł, zamiast 85 zł w
polskiej perumerii.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|