Data: 2006-12-10 20:16:23
Temat: Re: Zupa rybna
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <elhobv$ctc$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"flower" <f...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Henry" <1...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:elhnm5$jev$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:elhn0i$htd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Oczywiście usunąć duże ości to nie problem, ale co z tymi najmniejszymi?
> > > Czy
> > > trzeba je też usunąć (jest to w ogóle możliwe), czy dłubać się z nimi
> przy
> > > jedzeniu, czy one po prostu się rozgotowują i miękną?
> >
> > Gotować wywar jak leci potem odcedzić, dla uatrakcyjnienia dodać mozna do
> > środka pulpety dowolnej wielkości skład : ryba, krewetka,jajko,pietruszka
> > ilosci tak żeby trzymało sie kupy w czasie zagotowania i nie rozpadło.
>
> Dziękuję za odpowiedź, ale oczywiście chodzi nie o wywar, tylko o te kawałki
> ryb które się dokłada pod koniec.
Jeżeli to filety, to one przecież zasadniczo są bez ości.
Jeżeli dzwonka to zależy od gatunku ryby i jej części. Jeżeli wypadnie
kawałek ościsty to oczywiście trzeba się grzebać z ośćmi. Dlatego należy
dobrać odpowiednie kawałki.
Władysław
|