Data: 2016-03-11 17:48:48
Temat: Re: Życie się dłuży
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-03-11 17:19, obywatel pinokio uprzejmie donosi:
> W dniu 11.03.2016 o 17:12, krys pisze:
>> I pamiętaj, wszystko kiedyś przemija, nawet najdłuższa żmija, więc dla
>> Ciebie też musi zaświecić słońce. A może po prostu zmiana leków sprawę
>> załatwi?
>
> Najlepiej to było na studiach, ciągłe sny że zaczynam studia od nowa. Te
> leki co mam to są mocne (choć ostatnio zmniejszono nieco Solian a
> zwiększono Abilify), nigdy na Solianie się dobrze nie czułem a najlepiej
> na Kwentiaxie, tyle że to lek tak słaby że zaraz wróciła psychoza.
Może zacznij pomagać tym, co mają równie "źle" albo i jeszcze gorzej.
Może grupa wsparcia jakaś (z dobrym opiekunem).
Skoro tak lubisz studiować - to może zacznij się uczyć czegoś.
Myślenie o śmierci jej nie przybliża, za to skutecznie obrzydza całe to
na nią oczekiwanie.
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
|